A przy okazji także niemieckim bankom i niemieckim producentom samochodów. Oraz trochę także Portugalczykom, Francuzom, Anglikom i innym nacjom.
Oczywiście pewien kawałek „tortu 500+” przypadnie także polskim firmom, ale jeśli polskim firmom wpadnie do kieszeni 5-7 mld z tych 22 mld zł, które ma kosztować rocznie program 500+, to wydaje się powinny się mocno cieszyć.
Powyższe, choć bardzo uproszczone szacunki podziału „tortu 500+” – jeśli prawdziwe- wydają się ujawniać przyczynę, dlaczego Niemcy, Portugalczycy i cała reszta właścicieli zagranicznych sieci handlowych nie krzyczy na cała Europę, że rząd PiS podatkiem od marketów chce ich „wykończyć”. „Siedzą” zdumiewająco cicho. Czy ta cisza nie wydaje się dziwna, żeby nie powiedzieć „podejrzana”?
Nie, jeśli się założy, że zysk operacyjny sieci marketów na świecie to raczej nie mniej niż 5-6% przychodu ( sprzedaży). Czyli jeśli PiS poprzez program 500+ zwiększy przychód sieci marketów o ok. 15 mld zł, to jednocześnie zwiększy ich zysk operacyjny o minimum 750-900 mln zł. rocznie. Czyli jeśli nawet przyjdzie sieciom zapłacić np. miliard nowego podatku, to dzięki dodatkowemu zyskowi operacyjnemu wyjdą prawdopodobnie na wynik bliski zera. Wydaje się więc, że dzięki programowi 500+ nowy podatek będzie prawdopodobnie dla zagranicznych sieci praktycznie całkowicie neutralny. Czyli sieci zagraniczne prawdopodobnie nic nie stracą, a dzięki przejęciu wydaje się lwiej części „tortu 500+” jeszcze umocnią swoja pozycję i zwiększą udział w polskim rynku.
Jeśli powyższe rozważania nie są błędne, to program 500+ wprowadzony w taki sposób, jak to zostało dokonane spowoduje jeszcze większa dominacje zagranicznych sieci handlowych nad drobnym handlem detalicznym. I te 22 miliardy, pochodzace z naszych podatków, „wstrzyknięte” w rynek, które mogłyby wzmocnić finansowo polskich właścicieli firm handlowych w naprawdę znaczący sposób, ostatecznie prawdopodobnie jeszcze bardziej umocnią pozycje rynkową Niemców, Portugalczyków, Francuzów, Anglików itd.
Dlaczego np. nie skorzystano z 75 letniego doświadczenia USA w prowadzeniu programu pomocy ubogim rodzinom
https://en.wikipedia.org/wiki/Supplemental_Nutrition_Assistance_Program
i dlaczego np. nie wprowadzono na wzór z USA systemu licencjonowania sklepów
http://www.buylocalfood.org/upload/resource/EBTandCSAGuide.pdf
, który to system umożliwiłby administracyjne sterowanie strumieniem pieniędzy z programu 500+ ( przypomnijmy, pochodzących z naszych podatków) i dzięki w/w sterowaniu skierowanie tego strumienia ( a tym samym zysków) w większym procencie do sklepów, których właścicielami są Polacy, który te podatki płacą niestety nie wiadomo?
